Zapraszamy do współpracy:
Nadzór merytoryczny nad serwisem sprawuje:
NZOZ Medox prywatny ośrodek leczenia uzależnień
Leczenie farmakologiczne
Polacy to lekomani. Z taką tezą zgodzi się chyba większość z nas. Po tabletki sięgamy z byle powodu – lekki ból głowy, delikatne przeziębienie itp. schorzenia. Podobnie jest w przypadku stresu – zamiast podejmować psychoterapię, bezmyślnie sięgamy po apteczne preparaty, które to powinny rozwiązać nasze problemy.
Częsty błąd popełniają także lekarze, głównie rodzinni, którzy zamiast skierować pacjenta z objawami nadmiernego stresu do specjalisty, wypisują receptę ze środkami nasennymi, uspokajającymi lub wręcz pobudzającymi. My, jako pacjenci nie zastanawiamy się nad słusznością takiego działania i bezmyślnie ‘zajadamy’ się kolejnymi pigułkami, które rzekomo mają poprawić nasze życie.
Zacznijmy od tego, że nie ma leków na stres. Jedyną metodą, która pozwoli z nim walczyć, jest psychoterapia. Środki farmakologiczne jedynie maskują skutki nadmiernego poziomu stresu. Ich stosowanie jest uzasadnione jedynie wtedy, kiedy pacjent prowadzi równolegle terapię u psychologa czy psychiatry. Trzeba także pamiętać, że zażywanie antydepresantów, leków uspokajających czy nasennych, niesie za sobą ogromne zagrożenie. Mimo tego, że wiele z nich powstaje na bazie naturalnych składników, to są one niebezpieczne dla naszego zdrowia i życia.
Większość środków tego typu, ma duży wpływ na zdolność percepcji otoczenia. Wywołują także ogromną senność i spowolnienie reakcji. Dlatego też, ich stosowanie przez kierowców czy osoby obsługujące maszyny jest skrajnie niebezpieczne. Ryzyko wypadku zwiększa się bardzo mocno, a jego skutki mogą być opłakane. Tyczy się to większości farmaceutyków dostępnych na rynku, również tych bez recepty!
Skuteczne leczenie odwykowe - Daj sobie pomóc
Nie dajmy się więc omamić reklamom koncernów farmaceutycznych, które oferują magiczne pigułki szczęścia. Wykorzystują one fakt, iż obecne czasy uwydatniają ogromny problem, jakim jest nadmierny stres oraz efekty w postaci depresji, nerwicy czy bezsenności. Pamiętajmy, że samodzielne leczenie powyższych objawów może je tylko pogłębić!